Zmiana lokalizacji, a raczej przeniesienie części placu targowego na teren miejski w dalszym ciągu wywołuje duży niepokój wśród handlujących oraz mieszkańców naszego miasta, a to za sprawą drastycznej podwyżki jaką zaserwowały Polskie Koleje Państwowe, które są właścicielem jednej z działek, na której odbywał się handel. Według zapewnień burmistrza Pionek Roberta Kowalczyka, całość miejsca do handlu zlokalizowanego przy ulicy Zwycięstwa zostanie w ciągu najbliższych dni uporządkowany, ceny za miejsce do handlu nie ulegną zmianie.
Z początkiem roku Polskie Koleje Państwowe zdecydowały się na podniesienie stawki za dzierżawę terenu znajdującego się przy ulicy Zwycięstwa-część targowicy miejskiej. Z decyzją PKP o podwyżce kilkuset procent (z 0,38 zł/m2 do 0,92 zł/m2 ) nie zgadzał się burmistrz Robert Kowalczyk, który po analizie zdecydował się zaproponować radnym miejskim zmianę w organizacji i przeniesieniu całkowicie na teren miejski miejsca do handlu znajdującego się przy tej ulicy. O tym jak wyglądała korespondencja z PKP można przeczytać TUTAJ.
Nowa lokalizacja, a w zasadzie przesunięcie obecnego miejsca do handlu z terenu PKP na teren miejski, to zaledwie kilkadziesiąt metrów. Obecnie trwają w tym miejscu prace modernizacyjne, które po remoncie będzie przystosowane do handlu dla osób, które muszą skorzystać m.in. z prądu. Koszt inwestycji wyniesie blisko 200 tysięcy złotych.
W związku z tym, że w ostatnim czasie przestrzeń medialna, serwisy społecznościowe wypełniane są niepotwierdzonymi informacjami, burmistrz Robert Kowalczyk zdecydował się przedstawić podczas krótkiej konferencji prasowej, kompletny obraz realizowanej inwestycji – modernizacji targowiska zlokalizowanego przy ulicy Zwycięstwa.
– Miasto Pionki jest gminą miejską, mimo że jesteśmy gminą miejską, to staramy się zapewnić wszystkim, którzy chcieliby sprzedawać swoje produkty lub prowadzić działalność gospodarczą taką możliwość. Z tego też względu miasto zgodnie z ustawą realizuje taką potrzebę, gdzie rolnicy z naszego regionu mogą sprzedawać swoje płody. W mieście Pionki są dwa targowiska miejskie. Nasze miasto utrzymuje targowisko przy ulicy Sienkiewicza, tak zwany Pionkowski Manhattan oraz drugie targowisko przy ulicy Zwycięstwa realizując zadania wynikające z ustawy, a także realizuje zadania na rzecz innych gmin. Warto powiedzieć, że w okolicach są gminy, które tego obowiązku nie realizują. Wystarczy tu wymienić Gminę Pionki czy Gminę Gózd, natomiast w Pionkach są dwa targowiska i one obydwa będą funkcjonować. – mówił podczas konferencji burmistrz Robert Kowalczyk
– Targowisko przy ulicy Sienkiewicza Manhattan zostało zmodernizowane za prawie trzy miliony złotych. Uzyskaliśmy dotację od samorządu województwa mazowieckiego. I tu mamy myślę, że jedno z ładniejszych targowisk w naszym regionie, natomiast targowisko przy ulicy Zwycięstwa niestety w tym roku spotkało się z taką sytuacją, że spółka skarbu państwa podniosła dzierżawę i to w sposób bardzo, bardzo poważny. Nie mogliśmy się z tą dwukrotną podwyżką pogodzić, dlatego, że ona bardzo poważnie podnosi koszt funkcjonowania naszego targowiska czym musielibyśmy obciążyć niestety zarówno kupujących, bo są to w większości mieszkańcy Pionek jak i sprzedających rolników, którzy przyjeżdżają do nas. Warto powiedzieć tylko, że rolnicy zwolnieni są z opłat targowych, nie wprowadzają opłat targowych. Wynika to z ustawy, a państwo nie rekompensuje poniesionych kosztów czy nakładów z tego powodu. – dodał burmistrz Kowalczyk
Targowisko pozostaje
– Tak naprawdę my tego miejsca nie zmieniamy. Pozostaje właściwie targowisko w tym samym miejscu przesuwamy je robiąc określoną inwestycję w tym miejscu za sumę 160 tysięcy złotych, tak, żeby sprzedający i kupujący mieli dobre warunki. Nie możemy się pogodzić z tym, że zamiast 40 tysięcy złotych rocznie opłaty za targowisko będziemy płacić 120 tysięcy, bo jest to dla nas suma ogromna i my nie jesteśmy w stanie zebrać z tego targowiska, tyle żebyśmy zapłacili za dzierżawę. Natomiast warto się zastanowić, czy takie targowiska nie powinny powstać również w innych miejscowościach? – wyjaśnił burmistrz Kowalczyk
Miejsca parkingowe
W trakcie konferencji, burmistrz odniósł się również do sprawy braku miejsc parkingowych w okolicach targowiska. – Do tej pory nie było miejsc parkingowych na terenie targowiska przy ulicy Zwycięstwa. Tak naprawdę ci, którzy chcieli zrobić tam zakupy przyjeżdżali i parkowali, gdzie im tak naprawdę było wygodnie, bo miejsc parkingowych tam nie było. Ja chcę powiedzieć, że nasi mieszkańcy naszego miasta mogą korzystać z autobusu miejskiego za darmo, bo u nas jest autobus miejski za darmo, który właśnie w piątki w soboty dojeżdża na targ i mogą z autobusu miejskiego korzystać z darmo.
Wszyscy się zmieszczą
– Nasi mieszkańcy bardzo chętnie korzystają z targowiska miejskiego zarówno jednego jak i drugiego. Natomiast trzeba powiedzieć prawdę, że nasi mieszkańcy prowadzą działalność na terenie targowiska Manhattan, czyli przy ulicy Sienkiewicza. Natomiast na targowisku przy ulicy Zwycięstwa najczęściej sprzedają osoby spoza Pionek. Miejsc do handlu jest według naszego rozeznania i naszych wyliczeń, tyle żeby wszyscy na naszym targowisku się zmieścili. Oczywiście w zależności od okresu jest tych sprzedających i kupujących mniej i więcej. W lecie obserwujemy dużą liczbę osób, które chcą sprzedawać na naszym targowisku i chcą tam kupować. Przede wszystkim dlatego, że przyjeżdża dużo osób handlujących różnymi tanimi towarami. – stwierdził burmistrz
Nie będzie zwiększenia opłat, będzie uporządkowany handel
Burmistrz Kowalczyk zapewnił również, że opłaty za wyznaczone miejsca do handlu nie wzrosną. Po zakończeniu prac modernizacyjnych wprowadzone zostaną natomiast nowe zasady handlu z podziałem na strefy-miejsca, w których będzie można handlować produktami rolnymi, spożywczymi, artykułami gospodarstwa domowego, zapewnione zostaną również miejsca z dostępem do prądu.
– Nie przewidujemy w tej chwili zwiększenia jakichkolwiek opłat na targu, tym bardziej, że zaoszczędzimy na opłacie dzierżawy dla PKP. Mamy miejsca dla handlujących, którzy potrzebują prądu, mamy miejsca dla rolników, ale osoby, które sprzedają większe gabaryty, sprzedają artykuły gospodarstwa domowego, będą przeniesieni na nasz miejski teren w kierunku urzędu Gminy Pionki. Ja mam nadzieję, że będzie na plus dlatego, że uporządkujemy to i w jednej części będzie można się zaopatrzyć w mięso wędliny, warzywa, owoce, a w drugiej części artykuły gospodarstwa domowego czy artykuły rolne. – dodał burmistrz
W swojej dzisiejszej wypowiedzi, burmistrz kolejny raz odniósł się do sprawy negocjacji z PKP w sprawie wysokości opłat dzierżawy jaką zaproponowała spółka. Jak zaznaczył, negocjacji właściwie nie było żadnych, PKP zaproponowało swoją nową cenę za dzierżawę terenu, miasto na propozycje nie wyraziło zgody, po czym po miesiącu miasto otrzymało dodatkowo podwyższoną cenę zwiększoną o wskaźnik inflacji. – Właściwie nie było żadnych negocjacji. Oni (PKP-przyp.red.) zaproponowali cenę. Ja powiedziałem, że na tą cenę się nie godzę, po czym po miesiącu dostałem podwyższoną cenę o jeszcze inflację. No więc żadnych tak naprawdę rozmów nie było, to jest ich działka. Oni (PKP-przyp. redakcji) zdecydowali o takiej, a nie innej podwyżce, w ogóle tak naprawdę z nami nie rozmawiając.
Według zapowiedzi burmistrza prace modernizacyjne mają zakończyć się z końcem tygodnia.
