Kilka dni temu zamieściliśmy artykuł o poszukiwaniach 24-letniego Kacpra Czarnieckiego z Radomia, który wyszedł z domu w sobotę 28 maja i nie wrócił.
Niestety mężczyzna nie żyje. Został znaleziony martwy w pobliskim lesie przy „Załamanku”. Informację potwierdzają służby biorące czynny udział w poszukiwaniach, które trwały już od wtorku, a zakończyły się w piątek (3 czerwca) tragicznym finałem.
Kacpra, gdy zaginął widziano po raz ostatni, w sobotę, 28 maja, około godziny 12 przy rondzie na “Załamanku”. We wtorek (31 maja) służby rozpoczęły przeczesywanie okolicznych lasów w poszukiwaniu zaginionego. W akcji brały udział Służby Leśne, funkcjonariusze policji, strażacy z państwowych i ochotniczych jednostek z regionu. Do poszukiwań włączano także psa tropiącego oraz używano policyjnego drona. Więcej szczegółów w tej sprawie przekażemy wkrótce.
Fot. OSP KSRG Pionki