W ramach programu „Mazowsze dla równomiernego rozwoju” miasto Pionki otrzymało dofinansowanie na remont dachu zabytkowego budynku elektrociepłowni w Pionkach. Koszt inwestycji to 5,6 mln zł, z czego prawie 3,4 mln zł to wsparcie z budżetu województwa mazowieckiego. Prace mają zostać wykonane do 2024 r.
Pionki otrzymają prawie 3,4 mln zł na remont dachu elektrociepłowni w ramach „Mazowsza dla równomiernego rozwoju”. Dziś w podpisaniu umowy i wręczeniu symbolicznego czeku wzięli udział wicemarszałek Rafał Rajkowski, burmistrz Pionek Robert Kowalczyk, wiceburmistrz Kamila Kaczorowska oraz skarbnik miasta Beata Pietrus.
– Ja chcę dzisiaj z państwem podzielić się dobrą informacją, przekazać wszystkim mieszkańcom Pionek, że przy tak dobrej współpracy i wielu inwestycjach realizowanych już w Pionkach, przy współudziale finansowym samorządu województwa mazowieckiego, chcę pogratulować odważnej decyzji pana burmistrza, pani burmistrz dotyczącej kwestii ratowania obiektu objętego opieką konserwatora, zabytkowego obiektu budynku elektrociepłowni tzw. EC1, która sama w sobie jest przepięknym obiektem – mówił podczas konferencji wicemarszałek Samorządu Województwa Mazowieckiego Rafał Rajkowski
Zadanie obejmuje m.in. wykonanie nowego lub wyremontowanie istniejącego zadaszenia, wykonanego w konstrukcji stalowej, wykonanie nowego orynnowania dachu, demontaż drewnianej konstrukcji stropu, która uległa zawaleniu.
Budynek elektrociepłowni zwany potocznie EC1 jest jednym z najstarszych budynków w naszym mieście. Jego powstanie datowane jest na rok 1925 i jest obiektem technicznym dwudziestolecia międzywojennego. Budynek został wpisany również do ewidencji zabytków. Blisko stuletni obiekt zaczął popadać w ruinę po upadku byłego zakładu ZTS Pronit.
– Zdajemy sobie sprawę i rozmawiam się z panem burmistrzem, że żeby ten budynek miał szansę pełnej rewitalizacji, znalezienia swoistego miejsca w przestrzeni kulturalnej czy innej wskazanej przez władze miasta, to dobrze jest zabezpieczyć ten budynek, żeby nie ulegał dalszej degradacji, zrobić porządny dach, który zabezpieczy ten budynek, a jednocześnie szukać w perspektywie finansowej zarówno pieniędzy unijnych, jak i finansowania przez samorząd Województwa Mazowieckiego, takiej formuły, która pozwoli zrealizować tę inwestycję i oddać ten budynek już po rewitalizacji. To nie będzie łatwy i krótki proces. – stwierdził wicemarszałek
– Tę umowę, którą dzisiaj podpisujemy, to jest oczywiście koniec 2024 roku. Z tego co pamiętam, jeżeli chodzi o remont wymiany tego dachu będzie chwile trwało. Natomiast podejmujemy to wyzwanie jako samorządowcy i cieszę się, że z takim partnerem jak Miasto Pionki będziemy mogli to zrealizować. Wartość dofinansowania, to prawie 3 miliony 400 tysięcy, całość tej inwestycji to 5 milionów 600 tysięcy, a mówimy tylko o dachu. – dodał wicemarszałek Rajkowski
Serce miasta
– To naprawdę bardzo ważny dzień. Tak naprawdę rozmawiamy o sercu naszego miasta. I jak to nie zająć sercem miasta, kiedy ono jeszcze tak naprawdę może dla nas wszystkich bić. Bardzo dziękuję, że Samorząd Województwa Mazowieckiego i szczególnie pan marszałek Rafał Rajkowski zauważył, że dość degradacji ważnych obiektów w naszym mieście. Ten obiekt powstał prawie 100 lat temu i nie możemy pozwolić, żeby dalej niszczał. Chcemy go zrobić, zrewitalizować. To jest tak naprawdę pierwszy krok ku temu, żeby ten obiekt przywrócić naszym mieszkańcom. Pan marszałek zauważył, że będzie to długotrwała inwestycja, ale myślę, że warto. Początkowy koszt, który uniemożliwi niszczeniu tego budynku i przyczyni się do tego, że znajdziemy pomysł, znajdziemy w końcu finansowanie i będzie on służył mam nadzieję nie tylko mieszkańcom naszego miasta, ale również całemu regionowi. – powiedział burmistrz Pionek Robert Kowalczyk
– Państwo widzicie jak Pionki pięknieją, ile się dzieje w Pionkach. Jak Pionki na nowo zachwycają swoją infrastrukturą nie tylko wypoczynkową, ale piękną zielenią i wszystkimi tymi elementami, które się na to składają, więc warto wspierać Pionki. Ja zdaję sobie z tego sprawę, że wiele projektów za nami, takich ciężkich, bo przecież np. budynki socjalne były w katastrofalnym stanie, natomiast udało się to zrealizować dzięki dobrej współpracy. Mam nadzieję, że ten proces, też pewnie kilkuletni uda nam się zakończyć sukcesem i oddać ten budynek po zrewitalizowaniu. Dobrze by było, żebyśmy w końcu dostali pieniądze z KPO to może, gdyby rząd Polski zreflektował, że właśnie tego typu obiekty potrzebują też wsparcia finansowego w aspekcie Krajowego Programu Odbudowy, który jak państwo wiecie dzisiaj tylko zaliczkowo jest realizowane z pieniędzy publicznych wszystkich mieszkańców Polski. – stwierdził wicemarszałek
