W czwartkowy wieczór, 20 kwietnia, widzowie przenieśli się do Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i… doskonale się bawili. Wszystko to za sprawą spektaklu komediowego „Znaczek Miłości”, wystawionego w doborowej obsadzie.
„Znaczek miłości” to komedia kryminalna z czasów PRL-u. Pełen najlepszego humoru spektakl w duchu filmów Stanisława Barei, które od dekad uwielbiają polscy widzowie. Fabuła przedstawienia osadzona jest w niewielkim miasteczku na zachodzie Polski, gdzie do Muzeum Znaczka Pocztowego przyjeżdża nieznany nikomu mężczyzna podający się za przedstawiciela urzędu wojewódzkiego. Jego pojawienie związane jest z wizytą Fidela Castro w Polsce, która miała miejsce w 1972 roku. Nieznany gość przyjeżdża do muzeum pod pozorem tajnej misji o wadze międzynarodowej, a to wywołuje lawinę komicznych zdarzeń.
W tej sztuce występują uznani artyści, których doskonale znamy nie tylko ze scen teatru, ale również z filmów i seriali. Są to: Joanna Kurowska, Dorota Chotecka, Martyna Kliszewska, Lesław Żurek i Jakub Przebindowski, który jednocześnie odpowiada za reżyserię spektaklu.
Producenci widowiska zadbali o wszystkie, najdrobniejsze szczegóły. Świetne wrażenie robi scenografia, a także rekwizyty. Te albo pochodzą z epoki, albo są na nią stylizowane. Wszystko po to, by jak najwierniej oddać klimat barwnej na swój sposób epoki Gierka. Zresztą pierwszy sekretarz KC PZPR spoglądał z portretu przez całe przedstawienie na naszą publiczność, a ta miała doskonałe humory. To były dwie godziny świetnej zabawy w doborowym towarzystwie.
Organizatorami spektaklu były: Gmina Kozienice, Kozienicki Dom Kultury im. Bogusława Klimczuka oraz Martiport Production & Fun.
