Ósemka radnych, kolejny raz zdecydowała się zbojkotować sesję rady miasta. Na sesji nie pokazał się nawet przewodniczący Wojciech Maślanek.
Na czwartek 14 grudnia przewodniczący Rady Miasta Pionki Wojciech Maślanek zwołał posiedzenie radnych. Radni mieli zająć się debatą i podjęciem uchwał w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości, określenia wysokości stawek podatku od środków transportowych, zmian w uchwale budżetowej na 2023 rok, podwyższenia kryterium dochodowego uprawniającego do przyznania nieodpłatnie pomocy w zakresie dożywiania w formie świadczenia pieniężnego na zakup posiłku lub żywności albo świadczenia rzeczowego w postaci produktów żywnościowych dla osób i rodzin objętych wieloletnim rządowym programem ,,Posiłek w szkole i w domu” na lata 2024-2028 oraz ustanowienia lokalnego programu osłonowego w zakresie dożywiania ,,Posiłek w szkole i w domu” na lata 2024-2028.
Tuż po godz. 14.30 sesja została otwarta przez wiceprzewodniczącego Stanisława Paca. Po krótkiej przerwie i stwierdzeniu braku quorum została zamknięta. Na sali obrad nieobecnych było ośmiu radnych: Wojtek Maślanek, Tomasz Łyżwa, Abramowicz Paweł, Wioletta Grzywacz, Anna Wierzycka, Paweł Kobylas, Krzyszto Bińkowski oraz Iwona Wydmuch.
Wszystko wskazuje na to, że kolejny raz (podobna sytuacja była 14 listopada) część radnych zdecydowało się zbojkotować obrady, bo trudno uwierzyć, by tak nagle, z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn, większość radnych rozchorowała się lub miała inne, ważniejsze sprawy zaplanowane na ten dzień i godzinę. Pamiętać należy, ze za organizację i wyznaczenie terminu obrad odpowiada przewodniczący rady – Wojciech Maślanek. Mimo wyznaczonego przez przewodniczącego terminu sesji, dziś on sam również nie pokazał się w sali obrad.
