Starosta radomski Waldemar Trelka podziękował przedsiębiorcom z Powiatu Radomskiego i Radomia, którzy w swoich hotelach i innych obiektach przyjęli uchodźców z Ukrainy. Wielu z nich zrobiło to z odruchu serca, nie myśląc o jakiejkolwiek zapłacie. – Pan wojewoda mazowiecki dotrzymał słowa i niebawem na specjalne subkonto Powiatu Radomskiego ma trafić ponad 900 tysięcy złotych jako refundacja kosztów zakwaterowania i opieki nad uchodźcami. Umowy w tej sprawie z pięcioma podmiotami jesteśmy gotowi podpisać od ręki – dodał Waldemar Trelka.
Spotkanie podsumowujące działania samorządu powiatowego oraz służb mundurowych miało miejsce w Hotelu i Restauracji Dworek Anna w Podgórze koło Gozdu. Wzięli w nim udział przedsiębiorcy, służby mundurowe i samorządowcy.
– Pomoc dla uchodźców to wielkie wyzwanie, do którego powinniśmy się wszyscy poczuwać jako jedna biało-czerwona drużyna, aby nie różnicować tej pomocy, aby nie mówić, że jedni coś robią, a inni nie. Tym bardziej jako władze powiatu serdecznie dziękujemy tym wszystkim mieszkańcom czy przedsiębiorcom, którzy już przyjęli lub zamierzają przyjmować gości z Ukrainy – powiedział starosta Waldemar Trelka.
Wkrótce refundacja kosztów dla hoteli
Starostwo otrzymało już od wojewody mazowieckiego projekt porozumienia w sprawie refundacji dotychczasowych kosztów zakwaterowania uchodźców przez przedsiębiorców z terenu Radomia i powiatu. Łączna kwota tej rządowej pomocy to ponad 909 tysięcy złotych, czyli blisko 1 milion złotych.
– Jeśli porozumienie zostanie podpisane elektronicznie, co mam nadzieję nastąpi niebawem, będziemy mogli przyjąć te środki na specjalnie utworzony rachunek powiatu, a następnie przekazać je hotelom i ośrodkom. Dwa z nich mają już podpisane z nami umowy, trzy kolejne, wyłonione w negocjacjach, mogą podpisać je w każdej chwili. Nie chcę teraz mówić o konkretnych stawkach, ale myślę, że będą one takie, jak pan wojewoda deklarował na początku – dodał starosta radomski.
Umowy na refundację kosztów zakwaterowania i opieki będą mogli niebawem podpisać przedsiębiorcy, którzy jako pierwsi zareagowali na trudną sytuację uchodźców z Ukrainy, jak Dworek Anna, czy firma KPS Food z Radomia. Nowe podmioty, które zostały zgłoszone to między innymi Fundacja Dom Marzeń ze Wsoli czy Restauracja Rycerska w Iłży.
Jak poinformował włodarz powiatu, na terenie 13 miast i gmin przebywa obecnie 1953 uchodźców z Ukrainy, wydano też ponad 2,5 tysiąca numerów PESEL. Ich liczba jest wyższa, ponieważ część obywateli Ukrainy, z powodu kolejek w większych miastach, przyjeżdżają składać wnioski na terenie powiatu.
Starosta przypomniał, że udało się również pozyskać dodatkowe wsparcie w postaci 700 łóżek wraz z materacami, kompletami pościeli i ręcznikami. Trafiły one już do miasta Radomia oraz poszczególnych gmin powiatu.
Zyskali nowy polski dom
– Przez mój obiekt przewinęło się około 130 osób, z tego ponad 60 u nas nadal mieszka. Chcę podziękować tym wszystkim, którzy włączyli się bezinteresownie w pomoc dla nich, czyli Sławkowi, Grażynie, Kazimierzowi, Grześkowi, radomskim taksówkarzom, którzy przywieźli mamy z dziećmi z granicy i tym, którzy wciąż mnie wspierają, a nawet się nie przedstawili – powiedział Adam Niwiński, właściciel Dworku Anna. – Dziękuję polskiemu rządowi, że nie przychylił się do słów niektórych „podpowiadaczy”, którzy namawiali do stworzenia na granicy wielkich obozów z namiotami. Niektórzy mówili, że społeczeństwo się sprawdziło, tylko rząd się nie sprawdził, ale ja uważam, że sprawdził się również rząd, właśnie dlatego, że nie stworzył takich obozów, tylko wszyscy uchodźcy znaleźli miejsce w naszych domach – dodał.
– Pan Adam już pierwszego dnia odezwał się do mnie, że ma rodziny, które przyjmuje, ja zadzwoniłem do pana starosty i od razu zaczęliśmy działać, aby te osoby miały jak najlepsze warunki, zapewniliśmy im wsparcie i transport – przypomniał Paweł Dziewit, wójt gminy Gózd. – W naszej gminie wydaliśmy już ponad 200 numerów PESEL. Dziękuję strażakom ochotnikom, przedsiębiorcom, naszym urzędnikom, którzy pracowali również w weekendy, aby pomagać innym.
CKZiU w Pionkach wspiera uchodźców z Ukrainy
– Nasz ośrodek powstał dzięki staraniom pana starosty już od pierwszych dni konfliktu. Obecnie zamieszkują u nas 43 mamy z dziećmi, ale w sumie przewinęło się już ponad 50 osób. Zapewniamy im całodobową opiekę oraz wyżywienie i staramy się, aby ten pobyt w naszym internacie był dla nich jak pobyt w domu. Mamy dzieci od 2 miesiąca do 17 roku życia, część z nich podjęła już naukę w szkole podstawowej, a dwie uczennice w naszej szkole średniej. Prowadzimy też integrację i aktywizację zawodową pań – mówiła Magdalena Wiśniewska, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Pionkach. – Dziękuję panu staroście i pracownikom Starostwa Powiatowego, naszym uczniom i ich rodzicom, moim współpracownikom oraz mieszkańcom Pionek, dzięki którym mamy wszystko, co jest potrzebne do normalnego funkcjonowania naszych gości.
Katarzyna Mazur, reprezentująca Jarosława Krzyżanowskiego, prezesa firmy KPS Food, podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc obywatelom Ukrainy, będących pracownikami tej firmy.
– Zatrudniamy od 10 lat pracowników z Ukrainy, średnio licząc około 400 osób, a kiedy wybuchła wojna, od razu rozpoczęliśmy akcję łączenia rodzin i sprowadzania ich z Ukrainy w bezpieczne miejsce na teren Polski. Na terenie powiatu radomskiego zabezpieczyliśmy 110 miejsc zakwaterowania, a wraz z Radomiem jest to ponad 200 miejsc – mówiła Katarzyna Mazur. – Obecnie dzieci chodzą już do szkół i przedszkoli, zapewniamy im dojazd oraz integrację, zajęcia pozalekcyjne i naukę języka polskiego, zorganizowaliśmy dla nich świetlice i wycieczki. Otrzymaliśmy wielką pomoc od wielu ludzi dobrej woli oraz lekarzy, którzy przyjmowali uchodźców, a nasz dział prawny pomógł w ustanowieniu opieki prawnej przed polskimi sądami, czy w legalizacji pobytu i uruchomieniu rachunków bankowych.
Służby w stałej gotowości
O codziennej pracy oraz współpracy z samorządami i innymi podmiotami mówili z kolei przedstawiciele służb mundurowych.
– Radomscy policjanci pomagają uchodźcom na wiele sposobów, przede wszystkim zapewniając bezpieczeństwo i porządek publiczny na terenie miasta i powiatu. W okolicach dworców kolejowego i autobusowego jest zwiększona liczba patroli, nasi funkcjonariusze pracują również bezpośrednio na granicy, zabezpieczają też transporty uchodźców i inne – mówił m.in. młodszy inspektor Grzegorz Michorek, zastępca komendanta Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, któremu towarzyszyli komisarz Mariusz Sztaszowski, naczelnik Sztabu oraz komisarz Radosław Kapusta, specjalista Sztabu KMP w Radomiu.
Brygadier Paweł Fliszkiewicz, komendant Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu podkreślił, że głównym koordynatorem działań na rzecz uchodźców na terenie powiatu jest Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Radomiu, prowadzone przez kierownik Bernadettę Nędzi wraz z dwoma pracownikami.
– Dotychczasową współpracę z oceniam bardzo wysoko, na co najmniej szóstkę z plusem. Jesteśmy przygotowani na przyjęcie większych transportów uchodźców. Wspólnie z panem starostą, we współpracy z jednostkami Ochotniczych Straży Pożarnych, przygotowaliśmy miejsca tymczasowego zakwaterowania większej liczby uchodźców. W ciągu trzech dni w 9 strażnicach, również na terenie gminy Gózd, przygotowaliśmy ponad 400 miejsc – mówił komendant radomskich strażaków, dodając, że uczestniczą oni również w transporcie uchodźców z granicy, a także w ciągłej zbiórce sprzętu ratowniczo – gaśniczego dla strażaków z Ukrainy.