W niedzielę, 8 maja w Pionkach, byliśmy świadkami otwarcia Domu Opieki Seniora „z Miłości”. Mieści się on przy ulicy Leśnej. Podczas uroczystej inauguracji nie zabrakło znamienitych gości. Wystąpił nawet niezwykle utytułowany Zespół Pieśni i Tańca „Malbork” – mistrzowie polskich tańców narodowych.
Początkowo przybyli goście zgromadzili się przed siedzibą Domu Opieki, gdzie miało miejsce oficjalne przecięcie wstęgi przez zarząd placówki, w skład którego wchodzą dyrektor Monika Wójcik-Skrętowska, Monika Matyjasik-Staszewska, Dariusz Mazur oraz operujący od półtora roku w Pionkach dyrektor medyczny dr Michał Krzymiński. Za nim do tego jednak doszło, proboszcz Parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Pionkach dokonał poświęcenia obiektu. Całe wydarzenie poprowadził prezenter telewizyjny Łukasz Nowicki.
Następnie wszyscy przybyli goście udali się do środka, gdzie czekało na nich wiele atrakcji. Okolicznościowe przemówienia, kwiaty, uroczysty bankiet, zwiedzania obiektu, a temu wszystkiemu towarzyszyły występy artystyczne w wykonaniu wielokrotnie utytułowanego, zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej Zespołu Pieśni i Tańca „Malbork”. Zobaczyliśmy w ich wykonaniu uroczysty taniec korowodowy, którym jest Polonez, a także pokaz zatytułowany „Obrazek warszawski”.
Za nim to jednak nastało, zgromadzonych gości przywitał prowadzący wydarzenie Łukasz Nowicki, który zacytował wiersz Wisławy Szymborskiej „Oda do starości”. – „Dopiero człeku twój wiek dojrzały odsłania życia urok wspaniały, gdy łyk powietrza z wysiłkiem łapiesz, rwie cię w kolanach, na schodach sapiesz, serce jak głupie szybko ci bije, lecz w każdej chwili czujesz, że ŻYJESZ! […]” – cytował Łukasz Nowicki.
Przemówienia płynące prosto „z miłości”
Okolicznościowe przemówienia rozpoczęła wchodząca w skład zarządu Domu Opieki Seniora „Z miłości” Monika Matyjasik-Staszewska. – Życzymy sobie, żeby w tym domu panowała życzliwość, żeby panował spokój, żeby była troskliwość, opiekuńczość, serdeczność. To wszystko jest tak ważne. Chcielibyśmy, żeby osoby, rodziny, które oddają pod opiekę swoich najbliższych wiedziały, że jest to naprawdę podjęta decyzja. Żeby w naszym zespole znalazły tą opiekę i ten zespół stanowił opokę bezpieczeństwa, bo gdzieś na końcu Ci nasi rodzice i dziadkowie chcą się czuć uważni, a często na końcu tej drogi wydawać by się im mogło, że tak nie jest. Ale dla nas zawsze są najważniejsi i będziemy starali się jak najbardziej i najmocniej nimi opiekować. Przebyliśmy setki kilometrów żeby znaleźć się w tym miejscu. To miejsce było najpiękniejsze, urzekło nas architekturą oraz pięknem natury – mówiła Monika Matyjasik-Staszewska.
Kolejno głos zabrała dyrektor zarządzająca placówką Monika Wójcik-Skrętowska, która opowiedziała między innymi o możliwościach, którymi dysponuje Dom Opieki. – Najważniejsze jest, że dom może nam zastąpić cały świat, ale cały świat nie zastąpi nam domu. Wiemy jak ważne jest stworzenie domu, który zastąpi dom naszych pensjonariuszy. Włożyliśmy razem ogromny wysiłek, aby stworzyć to miejsce. Naszym założeniem było stworzenie przytulnej i eleganckiej aranżacji. Tworzymy najlepszych zespół, doświadczonych i zaangażowanych osób, dla których nadrzędnym celem jest bezpieczeństwo i opieka. Wierzymy bowiem, że miłość jest jedyną rzeczą, która się mnoży, kiedy się nią dzieli – mówiła Monika Wójcik-Skrętowska.
Dom Opieki Seniora „Z miłości” posiada również pełne zaplecze rehabilitacyjne prowadzone przez dyrektora medycznego, doktora Michała Krzymińskiego, który jak powiedział, najważniejszy aspekt placówki stanowi szerokość oferty, która będzie dostosowana zarówno dla pacjenta senioralnego, takiego, który będzie wymagał przede wszystkim utrzymania jego aktywności fizycznej, a także dla ludzi po zabiegach operacyjnych i urazach, którzy będą wymagać zupełnie innego podejścia. – Rzeczą, która jest przełomowa w naszym kraju, a my będziemy mam nadzieję jej prekursorami jest opieka przedoperacyjna – dodał dr Michał Krzymiński.
Do dyspozycji podopiecznych będzie trzy tysiące trzysta metrów kwadratowych, na które składa się piętnaście pokoi jednoosobowych, dwadzieścia jeden pokoi trzyosobowych i jedenaście pokoi trzy osobowych oraz cztery apartamenty z własnym aneksem kuchennym. Budynek jest w pełni przystosowany dla osób z niepełnosprawnością. W dolnej części budynku znajdują się przestrzenie wspólne takie jak kaplica, restauracja, czytelnia, sala warsztatowa, sala ćwiczeń czy sala spotkań. W cenie całego pobytu jest również wyżywienie przygotowywane pod okiem dietetyka. Dostępna jest też ogólna opieka pielęgniarska, rehabilitacja, ergoterapia, biblioterapia, aromaterapia, muzykoterapia.
W placówce prowadzone będą także turnusy rehabilitacyjne dla osób po udarach, covidzie, po ortopedyczne, a także turnusy rehabilitacyjne dla osób przed zabiegami.
Następnie głos zabrał członek zarządu nowopowstałego Domu Opieki Seniora Dariusz Mazur. – Mamy piękną pogodę, wspaniałych ludzi. Chciałbym podziękować wszystkim ludziom, którzy przyczynili się do tego, że jesteśmy tutaj, w tym miejscu, w takim gronie – mówił Dariusz Mazur.
„Dobry czas dla Pionek”
Podczas uroczystości otwarcia obecny był starosta radomski Waldemar Trelka, który wzniósł symboliczny toast. – Ktoś powiedział bardzo mądrze, że społeczeństwo ocenia się po tym jaki ma stosunek do ludzi starszych i to miejsce na pewno jest uzupełnieniem tej oferty jaka jest w całym powiecie, oferty dla ludzi starszych. Ta zmiana pokoleniowa, ta sztafeta pokoleniowa, a w związku z tym odpowiedzialność wynikająca z tych pokoleń, które najpierw się wychowuje, a później się pomaga, żeby wzrastały, a gdzieś na końcu tej jesieni życia oczekuje się, aby o nas nie zapomnieli Ci młodsi. Wy tworzycie te warunki, tutaj w tym miejscu, które jest wyjątkowe. Patrzę na Pana Krzysztofa Wacha, który zbudował to miejsce i szukał środowiska, w którym takie piękne rzeczy będą mogły się dziać. Bardzo się cieszę, że to miejsce dostało jakże ważne życie, z perspektywą z rozwoju. Życzę wam, aby ta miłość odmieniana przez wszystkie przypadki była mottem waszego działania. Cieszę się, że czas dla Pionek jest czasem dobrym – mówił starosta Waldemar Trelka.
Na koniec głos zabrał Krzysztof Wach, odpowiedzialny za powstanie budynku, w którym znajdować się będzie Dom Opieki Seniora „z Miłości”. W swoim przemówieniu nie ukrywał on dumy ze swoich pracowników, którzy stworzyli miejsce, w jakim zaznają opieki osoby starsze, potrzebujące wsparcia na ostatnim etapie swojego życia.
Po przemówieniach miały miejsce wręczenia kwiatów i podziękowań oraz zwiedzanie obiektu. Zwieńczeniem niedzielnego otwarcia był występ Zespołu Pieśni i Tańca „Malbork” oraz uroczysty raut.
/materiał sponsorowany/