Po kilku dniach spekulacji dotyczących jego przyszłości w samorządzie, radny Rady Miasta Pionki Dominik Cybulski zabrał ponownie głos w mediach społecznościowych. W piątek, 10 października, opublikował wpis, w którym odniósł się do ostatnich wydarzeń i jasno zadeklarował, że nie zamierza rezygnować z mandatu.
– W ostatnim czasie nasiliła się fala anonimowego hejtu, wyssanych z palca oszczerstw, która dotknęła nie tylko mnie, ale i moje otoczenie. Tyle pomyj wylanych w moim kierunku to coś, co naprawdę potrafi człowieka przyprzeć do muru – napisał radny.
Cybulski przyznał, że nie spodziewał się aż tak gwałtownego nasilenia ataków personalnych, choć, jak sam zauważył, jako osoba publiczna musiał liczyć się z krytyką. We wpisie nie ukrywa emocji i wdzięczności wobec osób, które okazały mu wsparcie w ostatnich dniach.
– Podnosi na duchu mnie myśl, jak wiele osób staje naprzeciw bezpodstawnemu obrażaniu kogokolwiek. Obstawiam, że ta nagonka została przygotowana tylko po to, żeby mnie w jakiś sposób złamać, uderzyć w moje czułe punkty – napisał, dodając, że wsparcie napływało „nawet z najmniej oczekiwanych stron”.
W dalszej części wpisu Cybulski zwrócił się bezpośrednio do mieszkańców, prosząc o rozróżnianie jego działalności publicznej od życia prywatnego – Oceniajcie mnie jako radnego, ale proszę o uszanowanie mojej prywatności.
Na zakończenie radny podkreślił, że mimo trudności zamierza kontynuować swoją działalność w Radzie Miasta Pionki – Będę kontynuował to, co zacząłem. Zostaję w Radzie.
Tym samym Cybulski jednoznacznie rozwiał pojawiające się w ostatnich dniach wątpliwości dotyczące ewentualnej rezygnacji z mandatu. Jego wcześniejszy wpis z 5 października, w którym ogłosił zakończenie projektu „Dominik Cybulski – Radny Rady Miasta Pionki” i zapowiedział zniknięcie z sieci, wywołał falę spekulacji o możliwym odejściu z życia publicznego.




