Od kilku miesięcy, w całym kraju, nie mówi się o niczym innym jak tylko o podwyżkach cen energii, węgla, ciepła oraz żywności. Samorządy na wszelkie sposoby szukają oszczędności, ograniczając zużycie prądu, gazu czy centralnego ogrzewania. Wysoką inflacją oraz kryzysem energetycznym widać nie przejmuje się część pionkowskich radnych, którzy w poniedziałek zdecydowali o przekazaniu pomocy finansowanej w wysokości 1 miliona złotych z budżetu miasta, na budowę szpitala, lepiej sytuowanemu powiatowi radomskiemu, który jest jego właścicielem, a który otrzymał na jego budowę miliony złotych. W trakcie sesji swoje obawy wyraziła skarbnik miasta, Beata Pietrus, która stwierdziła, że nie wyobrażam sobie, by miasto Pionki musiało zaciągnąć kredyt, by sfinansować zadanie własne powiatu. W tym miejscu warto przypomnieć, że Miasto Pionki już wsparło budowę szpitala kwotą 1,5 miliona złotych.

Sesja nadzwyczajna

W poniedziałek 26 września, na wniosek pięciu radnych ( Tomasz Łyżwa, Krzysztof Bińkowski, Iwona Wydmuch, Paweł Abramowicz, Stanisław Pacan) odbyła się w trybie nadzwyczajnym sesja Rady Miasta Pionki. Pod obrady trafił projekt uchwały w sprawie wsparcia dla powiatu radomskiego w kwocie 1 mln zł na budowę szpitala.

Tymczasem radni opozycji z Tomaszem Łyżwą (PiS), Stanisławem Pacanem oraz przewodniczącym Wojciechem Maślankiem na czele, uważają, że miasto Pionki powinno się zachować honorowo i przekazać kolejny milion złotych dla o wiele bogatszego powiatu radomskiego. Choć taka kwota była zapisana w budżecie miasta na rok 2022, nikt nie spodziewał się, że wybuchnie wojna w Ukrainie, będzie szalała inflacja oraz rozpocznie się okres wszechobecnej drożyzny. Nikt nie przewidywał, że ceny energii, węgla poszybują tak wysoko, że samorządy będą zmuszone do zaciskania pasa i niejednokrotnie będą musiały posiłkować się kredytem, by spiąć nadwyrężone budżety.

Przed takim pochopnym działaniem i podejmowanie decyzji, próbowała przestrzegać podczas sesji skarbnik miasta, Beata Pietrus mówiąc – Nie wyobrażam sobie, aby nasz samorząd zaciągnął kredyt na finansowanie zadań własnych powiatu, co byłoby na pewno nieekonomiczne i niegospodarne. W rozmowie z naszą redakcją,  burmistrz Robert Kowalczyk stwierdził, że na obecną chwilę powiat nie potrzebuje tych pieniędzy, a uwaga radnych powinna zostać skupiona na obecnym kryzysie oraz drożyzny – Teraz kiedy jesteśmy w kryzysie powinniśmy się zastanowić jak zmniejszyć wpływy tej drożyzny dla naszych mieszkańców a nie prezentować  milion złotych samorządowi powiatowemu, który tych pieniędzy tak naprawdę nie potrzebuje.

Zachęcamy do obejrzenia LVII Nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Pionki

Zadłużenie powiatu bliskie zeru

Budowa szpitala powiatowego w Pionkach trwa na dobre. Mieszkańcy naszego miasta wiele lat czekali na jego remont lub modernizację. Kolejne powiatowe ekipy obiecywały jego przebudowę, która nigdy nie została rozpoczęta. To udało się dopiero po zmianie sterów władzy powiatu radomskiego na PiS. Obecny starosta, Waldemar Trelka, członek Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący powiatowych struktur tego ugrupowania politycznego, kilka tygodni temu chwalił się publicznie, że kondycja finansowa powiatu jest bardzo dobra a prace przy budowie szpitala idą zgodnie z planem.

Zero złotych

W trakcie sierpniowej sesji powiatowej, starosta Waldemar Trelka poinformował radnych o rezygnacji z zaciągnięcia planowanego na ten rok kredytu długoterminowego, bo jak stwierdził, sytuacja budżetowa powiatu jest na tyle dobra i jeśli dobra passa utrzyma się, to na koniec 2023 roku stan zadłużenia powiatu wyniesie zero złotych.

– Realizacja dochodów za I półrocze powyżej 51 procent jest kolejnym argumentem za tym, aby Zarząd Powiatu podjął decyzję o rezygnacji z zaciągania planowanego na ten rok kredytu długoterminowego. Przypomnę, że po poprzedniej władzy odziedziczyliśmy 18,7 miliona złotych zaciągniętych wcześniej kredytów. Zobowiązania z tego tytułu na koniec 2022 roku wyniosą 3,25 miliona złotych. Jeśli ta dobra passa utrzyma się, to na koniec 2023 roku stan zadłużenia powiatu wyniesie zero złotych – mówił starosta

Skoro sytuacja finansowa bogatszego samorządu (powiatu radomskiego, który jest właścicielem szpitala) jest tak dobra, nie ma zagrożenia, by budowa szpitala została wstrzymana, to jaki jest prawdziwy powód szybkiego procedowania uchwały przez pionkowskich radnych, której konsekwencją ma być uszczuplenie budżetu miasta o milion złotych? Tego zapewne przez jakiś czas jeszcze się nie dowiemy, choć jedno może być pewne – decyzja radnych może kosztować mieszkańców kredyt, który trzeba będzie spłacać.

Za wydatkowaniem 1 mln zł na rzecz powiatu głosowali: Paweł Abramowicz, Krzysztof Bińkowski, Wioletta Grzywacz, Tomasz Łyżwa, Wojciech Maślanek, Stanisław Pacan, Anna Wierzycka i Iwona Wydmuch. Przeciw był radny Paweł Kobylas, od głosu wstrzymali się: Dawid Jaroszek, Zbigniew Belowski, Kamil Panufnik, Piotr Nowak, Włodzimierz Szałabaj i Grzegorz Wąsik.