W wielu krajach liczby zakażeń wśród najmłodszych rosną nawet o sto procent, niekiedy stanowiąc połowę zakażonych danej populacji. Najwyższy czas na szczepienia najmłodszych.
Dlaczego koronawirus z taką mocą atakuje dzieci?
Prof. Andrzej M. Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego oraz kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie wyjaśnia: „Na początku pandemii najsłabszą, czyli najbardziej narażoną na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 była grupa najbardziej zaawansowana wiekowo, ponieważ układ immunologiczny z wiekiem jest coraz mniej sprawny i m.in. generuje mniejszą odporność. Poza tym często występowały w tej grupie choroby przewlekłe (np. cukrzyca, choroby serca, POChP), które dodatkowo układ immunologiczny osłabiały. Dlatego takie osoby jako pierwsze były szczepione, co istotnie wzmocniło ich odporność”.
Kolejno szczepienia rozszerzano na coraz młodsze grupy, aż wreszcie niezaszczepieni zostali młodzież i dzieci. W ten sposób szczepienia wzmocniły odporność większości społeczeństwa, ale wirus mutuje, tworzą się kolejne warianty, które szukają ścieżki dotarcia do organizmów najłatwiej infekowalnych.
„Tę prawidłowość widzimy chociażby w rozkładzie zachorowań, w przypadkach ciężkiego przebiegu i zgonów w Polsce w czwartej fali – i to niezależnie od wieku tych niezaszczepionych” – podkreśla prof. A.M. Fal.
Jak dodaje prof. Fal wirus zaczyna znajdować dojście do młodzieży i dzieci na całym świecie.
„To co było rzadkością w pierwszej fali, czyli choroba dziecka, ciężki jej przebieg czy nawet zgon pacjenta w wyniku COVID-19, teraz staje się coraz częstsze. W związku z powyższym czas najwyższy skupić się na tej grupie i również w niej wspomagać układ immunologiczny” – dodaje.
Objawy zakażenia SARS-Cov-2 u najmłodszych
Jak mówią lekarze, większość dzieci przechodzi infekcję łagodnie, ale niestety z miesiąca na miesiąc przybywa w szpitalach także pacjentów w ciężkim stanie. W Gdańsku leży pod respiratorem 10-latek po zarażeniu SARS-CoV-2. Przypomnijmy objawy, które mogą świadczyć o tym, że dziecko ma COVID-19: gorączka, kaszel, ból gardła, utrata węchu, smaku, nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka, bóle mięśni, głowy, zmęczenie, zmiany skórne, zapalenie krtani, zapalenie zatok. W razie wystąpienia objawów, należy skontaktować się telefonicznie z lekarzem rodzinnym, który po ocenie stanu zdrowia skieruje pacjenta na test. Najlepiej uchronić dziecko przed zakażeniem poprzez szczepienie.
Artykuł powstał w ramach kampanii edukacyjnej „Odporna Polska – Zaszczep się na zdrowie!”
Źródło informacji: odpornapolska.pl