Rodzinny klimat, sąsiedzka integracja i niepowtarzalna atmosfera – tak w skrócie można podsumować pierwszy Gminny Festyn Rodzinny, który odbył się 8 czerwca na stadionie w Suskowoli. Pomimo kapryśnej pogody, na uczestników czekało mnóstwo atrakcji, występy artystyczne oraz koncerty. Mamy dla was obszerna galerię zdjęć.
Oficjalnego otwarcia festynu dokonała wójt Gminy Pionki, Katarzyna Konopska, która ciepło przywitała wszystkich gości oraz podkreśliła rolę współpracy i wsparcia Rady Gminy.
– Szanowni Państwo, witamy serdecznie na pierwszym festynie rodziny w Suskowoli. Mam nadzieję, że nie ostatnim, jeżeli Suskowola pokaże, jak się bawić i jak przyjmuje gości, to na pewno wrócimy do festynu w przyszłym roku. Ta impreza by się nie odbyła, gdyby nie cała Rada Gminy, która mnie mocno wspiera w moich działaniach. Wszyscy jesteśmy tutaj po to, żeby dobrze się bawić. Rodzina to siła, a tylko siła potrafi współpracować. Życzę wszystkim udanej zabawy i niezapomnianych wrażeń – mówiła wójt Katarzyna Konopska.
Od pierwszych chwil festynu na scenie prezentowali się lokalni artyści oraz dzieci z placówek oświatowych Gminy Pionki. Każda ze szkół przygotowała specjalny program artystyczny, w którym nie zabrakło tańca, muzyki oraz przedstawień słowno-muzycznych. Publiczność mogła podziwiać występy uczniów szkół podstawowych z Suchy, Lasek, Jaroszek, Jedlni, Augustowa oraz Czarnej, a także zespołów „Królewskie Skrzydła” i „Półborzanki”. Wystąpił również Łukasz Kęska z dziećmi, a goście mogli posłuchać i zobaczyć prezentacje Orkiestry Dętej Boni Angeli oraz pokaz sportowy Klubu Tang Su Do.
Festyn to nie tylko scena – organizatorzy zadbali o szeroką ofertę atrakcji dla najmłodszych i dorosłych. Na terenie boiska równolegle do występów odbywały się zawody sportowe, dzieci korzystały z jednego z najdłuższych w kraju dmuchanego toru przeszkód, mogły zapleść kolorowe warkoczyki czy brać udział w animacjach prowadzonych przez animatorów.
Swoje stoiska zaprezentowały Koła Gospodyń Wiejskich z całej gminy – m.in. „Dworzanki” z Suskowoli, „Zagożdżonki” z Januszna, „Jedlinianki” z Jedlni, „Sielski Zakątek”, „Młynareczki” z Jaroszek, a także Koło Bielinki z Bielin czy Stowarzyszenie „Puszcza Nie Odpuszcza”. Nie zabrakło tradycyjnych smakołyków i lokalnych specjałów.
Wśród wystawców znalazły się również takie instytucje jak Nadleśnictwo Kozienice, Kozienicki Park Krajobrazowy, Miejska Państwowa Straż Pożarna z Radomia, Ochotnicza Straż Pożarna, Policja, Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych z Garbatki-Letnisko, a nawet służba więzienna z Żytkowic. Goście mogli również odwiedzić stoiska rękodzieła, skorzystać z porad i animacji przygotowanych przez organizacje społeczne i służby mundurowe.
Wieczorem scena należała już do gwiazd muzycznych. Najpierw publiczność rozgrzał zespół DiscoBoys, a tuż po nim, jako gwiazda wieczoru, wystąpił popularny zespół Jorrgus, przyciągając pod scenę tłumy miłośników dobrej zabawy.
