Brak dostępności surowca, stale zmieniające się ceny węgla oraz szybujące ceny energii elektrycznej. To rzeczywistość, z którą muszą borykać się prywatne i miejskie podmioty dostarczające ciepło do naszych mieszkań. Ceny rosną, rachunki również. O ile wzrosną w naszym mieście?
Od kilku tygodniu media ogólnopolskie informują o zbliżających się podwyżkach za centralne ogrzewanie. Wiele firm zdecydowało się na podniesienie cen nawet o kilkaset procent, te mniejsze rozważają całkowite wstrzymanie dostaw ciepła do mieszkań, które podłączone są do sieci.
Każdy mieszkaniec naszego miasta zastanawia się jak będzie wyglądał zbliżający się sezon grzewczy 2022/23. Rząd przyjął ustawę, która umożliwia wypłacenie dodatku węglowego dla osób prywatnych w wysokości 3 tysięcy złotych dla osób, które ogrzewają swoje mieszkania węglem, pelletem czy biomasą. Nieco mniejszy dodatek otrzymają osoby, które utrzymują ciepło w swoich mieszkaniach spalając inne paliwa stałe. Na takie dodatki nie mogą jednak liczyć osoby, które zamieszkują w zasobach spółdzielni, wspólnot czy bloków komunalnych. Te najczęściej ogrzewane są ciepłem systemowym (z sieci), których najczęściej właścicielami są firmy prywatne lub spółki gminne lub miejskie.
O kwestiach wykorzystywanych paliw, cenach energii elektrycznej, budowie osiedlowych ciepłowni, problemach dotyczących związanych z zakupem miału węglowego i co najważniejsze, zbliżających się podwyżkach cen za centralne ogrzewanie dla największych odbiorców ciepła z zasobów PSM, Spółdzielni Wspólny Dom i mieszkań komunalnych, rozmawialiśmy z Robertem Pyrytem, prezesem PWKC w Pionkach oraz członkiem zarządu, zastępcą prezesa Michałem Golbertem. Posłuchajcie.
Rezygnacja z projektu
Jednym z tematów poruszonych w trakcie rozmowy, była sprawa budowy kontenerowej ciepłowni, która miała powstać na osiedlu „Stara Kolonia”. Prezes Pyryt zdementował doniesienia anonimowych komentatorów, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych już ogłosili, że koszty związane z dzierżawą ciepłowni kontenerowej, która miała zostać zlokalizowana na tym osiedlu oraz budowy dodatkowego komina odprowadzającego spaliny gazowe, będą musieli ponieść w najbliższym czasie mieszkańcy osiedla.
– Nie, nie będziemy z tego korzystać w tym sezonie. Były faktycznie takie plany związane właśnie z budową tych pięciu ciepłowni gazowych. Tą jako pierwszą, by było najlepiej wybudować i uruchomić, ale niestety, to co się stało z cenami gazu, które musielibyśmy zakontraktować i z cenami w ogóle, wykonania głównie komina i innych elementów, które tak drastycznie ceny wzrosły, postanowiliśmy zrezygnować z tego projektu. – zapewnił prezes PWKC Robert Pyryt
To o ile zrosną ceny za centralne ogrzewanie?
Najważniejszą kwestią poruszoną w rozmowie, była sprawa zbliżających się podwyżek za centralne ogrzewanie. Według rządowych zapowiedzi, zmiana taryf zgłaszanych do Urzędu Regulacji Energetyki przez poszczególne podmioty nie będą większe niż 40%. – Gdyby nawet udało nam się kupić węgiel na cały sezon, po cenach takich jak do tej pory, czyli około tysiąc siedemset brutto za tonę, no to nie da się uniknąć podwyżki w okolicy pięćdziesięciu procent.(…) – skomentował zapowiedź rządzących prezes Pyryt.
Zapowiadane podwyżki taryf na poziomie 40-50% za dostarczone ciepło z ciepłowni wykorzystującej węgiel nie dotyczyć będą osób zamieszkujących na osiedlu „Chemiczna”. W tym przypadku mieszkańcy mogą się spodziewać podwyżki rzędu kilkunastu procent.
– Podwyżki taryf, o których mówiliśmy wcześniej dotyczyły będą tylko ceny ciepła dla których źródłem ciepła jest węgiel. Wzrost cen ciepła z gazu będzie na poziomie ok. 12-13% i spowodowane jest to zmianą cen dystrybucji paliwa, nie samego paliwa. – dodał prezes.